wtorek, 19 lipca 2016

Mega Man 3 GP już na Bandcampie

 Krótki wpis co prawda, ale wkrótce dokończę opis miksu i mastera nowego GP. Po prostu trochę zmieniłem taktykę - najpierw nagrywam kilka kawałków, później je miksuję i masteruję, a następnie biorę się za kolejnych kilka. Ten tryb okazał się być o wiele mniej nużący. Zostało mi tak naprawdę 7 kawałków, więc w ciągu tygodnia znajdę chwilę by napisać te teksty na bloga. 

A tera endżoj.

 

 

piątek, 8 lipca 2016

Tworzymy nowy GP #5: Leady i smyczki

 

 Etap który teraz opisuję może potrwać wyjątkowo długo, ze względu na to że na wszelkie wahania temperatury i ogólnie zmiany pogodowe reaguję dziwnym stanem - czuję się źle, wszystko mnie boli, kichy mi skręca, oczy łzawią, ewidentnie wiem że jestem na coś chory, ale na to się chorobowego nie dostaje. Ciężko będzie bo w tym stanie łatwo coś zjebać w nagraniu, ale nie chce mi się leżeć z myślą że jeszcze tyle roboty zostało.

Podczas nagrywania basu i rytmicznych trochę zacząłem podmiksowywać całość, ale jeszcze nie brzmi to tak jakbym chciał. Zresztą, o tyle mamy trudniejszą sytuację (a może łatwiejszą? Sam nie wiem), że podczas miksu trzeba będzie znaleźć wspólne ustawienia dla wszystkich kawałków zamiast dla jednego, więc na razie skupmy się by wszystkie ścieżki zostały nagrane, a martwić będziemy się później.

Wstępnie będą 2 ścieżki gitary prowadzącej, zapiętej pod trzecią jako master. Być może dojdą kolejne, ale żeby nie obciążać procesora i nie robić syfu w projekcie, ścieżki te będą wspólne dla wszystkich kawałków i będziemy zmieniać ustawienia dla każdego numeru - czyli miksujemy jeden numer, eksportujemy, w następnym po prostu zmieniamy panoramę/jakieś tam inne ustawienia, eksportujemy itd.

Mam nadzieję, że to co piszę jest w miarę jasne, bo maj brein is no gut tudej i sam tego nie rozumiem zbytnio.

A, i sprawa jest taka że dodałem ikonki i kolorki. Żeby było bardziej tęczowo i ogólnie LGBT.

 

Oto moja propozycja na leady: Najpierw Tube Screamer na dopałkę, podwójny GTR ustawiony dość neutralnie, pedalboard z GTR-a w wersji stereo (efekty oraz ich ustawienia będą się zmieniać w zależności od utworu, choć ustawienia bramki szumów czy tone pozostaną pewnie takie same), jak zwykle Thrillseeker (bo kompresor z GTRa jakoś mi nie leży), i na końcu ReaEQ żeby trochę lepiej przypasować do miksu.







Nagrywam pierwszą ścieżkę lead od razu całą - będzie to najbardziej reprezentatywny element miksu, więc lepiej nie kombinować z klejeniem. Czasem się zdarza że jakieś partie sprawiają problemy, więc trzeba siedzieć dość długo żeby za którymś razem zarejestrować udaną próbę zagrania danego motywu. W kryzysowych sytuacjach nagrywam po prostu w wolniejszym tempie i przyspieszam, ale nie polecam z tym przesadzać - sprawne ucho wykryje, że się wali słuchaczy w chuja.

Druga partia lead, która służy jako harmonie dla pierwszej, jest łatwiejsza do zagrania bo grana jest w odpowiednich momentach. Można więc nagrać ją częściami lub od razu, ale i tak trzeba będzie powycinać szumy z pauz.





Bardzo rzadko ustawiam jakieś leady bezpośrednio w centrum panoramy. Zazwyczaj robię to tak, że Lead 1 jest np. blisko centrum po prawej stronie, a Lead 2 nieco dalej po lewej - lub odwrotnie. W tym przypadku nie tylko bawiłem się panoramą i głośnością, ale też Lead 2 brzmi nieco inaczej - pozbawiony jest delaya, jest trochę jaśniejszy i jest w nim nieco mniej środka, żeby to jednak Lead 1 grał pierwsze skrzypce.

Ta, gitara pierwsze skrzypce. Ok, spoko.

Od razu dodałem smyczki. Tradycyjnie, 2 lub więcej ścieżek spięte w master tracka. Ścieżki MIDI zakosiłem z jakiegoś podkładu z neta, choć równie dobrze mogłem napisać w GP albo bezpośrednio w Reaperowskim edytorze poukładać kostki. Jedną ścieżkę przypisałem do kanału 11 (w edytorze zaznaczamy wszystkie kostki, i po kliknięciu prawym przyciskiem myszy wybieramy kanał), a drugą do kanału 12.




Na master tracka nałożyłem wtykę Orchestral, po czym na kanałach 11 i 12 wybrałem preset Full Strings. Później być może ustawię panoramę bezpośrednio w tej wtyczce, na razie spróbuję tak jak jest teraz.

 

 

Poniżej jak zwykle track do pobrania. Na razie tak to wygląda. Coś łyso całość brzmi jak dla mnie, ale albo to zmienię albo spróbuję zrobić z tego zaletę nagrania. Po nagraniu leadów chyba już każdy wie z którego MM ten track pochodzi, ale jobcokrajobcy chyba tego nie czytają, więc sekret trwa!
Nie wiem ile samopoczucie będzie mnie męczyło, tak więc nie jestem w stanie sprecyzować kiedy skończę ten etap i zabiorę się za mix. 
Nie przejmujta się trzaskami, później zredukujemy je do zera.

 

poniedziałek, 4 lipca 2016

Tworzymy nowy GP #4 - gitara rytmiczna

 

 Tak jak wcześniej zapowiedziałem, nagrałem wszystkie partie basu przez weekend. Wszystko mnie odciągało od roboty - a to Euro, a to zachciało mi się maratonu z Half-Life'm, a to tamto, a to sramto. Ale ostatecznie wziąłem dupę w troki i zrobiłem. 
Teraz przyszedł czas na nakurwianie palmmutingów. To będzie dość krótka część, bo i tak będę ustawiał wszystko pod samo nagrywanie a nie miksował wstępnie, bo to bez sensu. W tym momencie bardziej istotna jest wygoda nagrywania niż samo brzmienie. Sound modyfikować możemy przecież w każdym momencie, więc zostawimy sobie to na koniec.
Do nagrywania użyję wyłącznie mojej Koryny, czyli Epiphone Korina Explorer. Mam też Washburna WV40V, ale raczej wykorzystam go do leadów - ma więcej progów niż Koryna, ale ma chuja warty mostek, więc nie używam jej jeśli nie ma potrzeby. Explorer ma, jak moja osobista tradycja nakazuje, struny stare jak skurwysyn.

Tak więc otwieramy nasz projekt w Reaperze i tworzymy 3 nowe ścieżki. A tak właściwie 2 ścieżki podpięte pod trzecią jako master, podobnie jak robiliśmy z bębnami. Obie pod-ścieżki ustawimy w panoramie (przy pomocy tych mniejszych suwaków "pan" na prawo od suwaka "volume") - jedna będzie na 100% po lewej stronie, a druga 100% po prawej. Jest to moje standardowe ustawienie panoramy, choć bywają przypadki, gdy np. tylko jedna strona rytmicznych gra riff i wtedy ustawiam np. na 85% na którejś ze stron.
Oczywiście nie ma potrzeby ustawiać panoramy w tej chwili, zwłaszcza że najwygodniej będzie nagrać gitarę słysząc ją pośrodku, czyli w obu słuchawkach. 

Na jednej ze ścieżek klikamy "ar", ustawiamy źródło sygnału (u mnie mono input 2), klikamy głośniczek i "fx", po czym wybieramy "GTR Amp 2Cab Mono". Oto moje ustawienia (na czas nagrywania):




Mówiąc "na czas nagrywania", mam na myśli takie ustawienia, by nagrywało się jak najwygodniej, czyli gain na maxa, środek na zero i podbity bas. Przez jakiś czas używałem również symulacji Tube Screamera jako dopałki, ale zrezygnowałem z tego.
Gdy już ustawienia są git, kopiujemy tę wtyczkę i wklejamy do drugiej pod-ścieżki. Dodatkowo na master tracka gitar rytmicznych wrzuciłem Thrillseekera, z lekko podbitą saturacją i kompresją.

 
 Tak więc nagrałem pierwszą partię, podobnie jak w przypadku basu wybrałem najlepiej zagrane momenty i zmontowałem w jedno. Nagraną ścieżkę przerzuciłem na dół i nagrałem motyw jeszcze raz. Ważne jest, by po lewej i po prawej były inne tejki, ponieważ gdybyśmy po prostu skopiowali ścieżkę i przekleili po czym ustawili w panoramie, wyszłoby nam po prostu wycentrowane mono. 

Tak jak wcześniej wspominałem, rytmiczne partie to czysta fantazja, gdyż nie istnieją w oryginalnych, SNES'owych kawałkach. Stworzyłem riff, który do połowy oparty jest o szybki palmmuting grany na przemian z wypuszczeniami, a później następuje długi powerchord z dodatkowymi strunami wiolinowymi i na sam koniec zdublowanie patentu granego przez bas.

Przy okazji okazało się, że bas kompletnie nie pasuje do gitar, tak więc ściąłem w nim sporo góry i podbiłem środek tak, by bas był w miarę słyszalny i nie przeszkadzał. Na razie nie brzmi to zbyt zawodowo, ale będziemy się tym bawić dopiero na etapie miksu.
A tak to wszystko wygląda:


No i dobra, no i co. Biorę się za nagrywanie reszty, a później bierzemy się za leady, a następnie miks + dodatkowe bajery. Jak zwykle poglądowe tracki do pobrania poniżej.
Joł.