sobota, 11 czerwca 2016

Ból dupska o nic

Jako twórca internetowy (wciąż amator co prawda, ale to bez znaczenia), oczywistością jest że spotykam się z hejtami. Oczywiście rozróżniam hejt od krytyki, jednak stwierdzić muszę że są bardzo nierówne proporcje pomiędzy tymi dwiema sprawami. Krytyka, nawet jeśli zawiera w sobie inwektywy skierowane w moją stronę, zawsze jest czymś z czego mogę wyciągnąć jakieś wnioski i kolejne projekty byłyby dzięki temu lepsze. Stanowczo za mało słyszę takich głosów. 
Natomiast całe mnóstwo bzdur przewija się w komentarzach pod moimi filmami. Niewiele osób poza mną może zobaczyć te najgorsze wpisy, gdyż rozdaję shadowbany. Nie przejmuję się łapkami w dół, ponieważ wychodzę z założenia, że to co tworzę ma się w pierwszej kolejności podobać mnie - a dopiero później innym osobom. W ogóle kwestia łapek w dół to temat na oddzielną historię, bo ludzie rozdają je z zupełnie różnych, czasem kompletnie kosmicznych, powodów (nagrywasz vloga i masz pryszcza na brodzie? Dislike. Powiedziałeś "tą" zamiast "tę"? Dislike). Jedyna rzecz związana z łapkami w dół po której to JA dostałem bólu dupy to fakt, że najwięcej dislajków u mnie pochodzi z Polski. Choć mnie to nie dziwi.
Ale temat miał dotyczyć bólu dupska hejterów. Chodzi o sytuacje, które kompletnie nie mają na nic wpływu, ale dla niektórych jest to świetna okazja żeby pokazać jakim się jest wrednym cwelem. Podam kilka przykładów, zacznę od najlżejszych (to nie będą dosłowne cytaty, chodzi jedynie o sens wypowiedzi).

1. Po co użyłeś tego E-Tanka? Gdybyś nie był noobem to poradziłbyś sobie bez niego. Oszczędzaj E-Tanki gdziekolwiek jesteś, chuju.
No tak, bo przecież powinienem nazbierać tych puszek jak najwięcej, a po ukończeniu gry wydrukować je w 3D i spakować do szuflady z gaciami. Tylko wtedy nie miałbym gdzie trzymać gaci.

2. Masz przycisk dash, zacznij go używać noobie pierdolony, bo nie mam całego dnia na oglądanie jak se spacerujesz.
Ja wiem, że dobrą rzeczą jest dbanie o każdego widza indywidualnie, ale to już chyba lekka przesada. Chyba zamiast dbać o dobre samopoczucie tego pana wolę dać mu shadowbana. I tak też uczyniłem z wielką satysfakcją.

3. Ta gitara jest w zbyt wysokiej tonacji, przez co cały kawałek jest zjebany. I ty też.
Ta gitara jest w dokładnie takiej tonacji w jakiej powinna być - po prostu partia jest zagrana o oktawę wyżej (i może trochę bić po uszach, ale nie bardziej niż gówno puszczane w radiu), podczas gdy każdy inny gitarzysta zagrałby to "standardowo", bo nie chciałby ryzykować wysłuchiwania pierdolenia jaśnie pana. A ja twardy jestem.

4. Te filmy to zwykła pokazówka jakiegoś ruska, po chuj on to wrzuca do internetu. Nie zamierzam tracić cennych minut mojego życia na oglądanie tego gówna (komentarz jakiejś damulki z chameryki)
Za to straciłaś czas na napisanie tego komentarza. Pokazówka? Kurwa, a kto powiedział że nie? Chyba po to udostępniam swoje materiały, żeby ktoś je zobaczył? To może powinienem nagrywać, a później chować te filmy do szafy pancernej, żeby nikt nigdy ich broń Boże nie znalazł? Głupia pizda.
Tak jak agresja rodzi agresję, tak ból dupy komentujących rodzi mój ból dupy, jak widać.

5. Dislike, unsub i w ogóle hak ci w smak, bo na początku filmu było pryknięcie i to zaburzyło moją ekstazę muzyczną. (seria MMX)
Jednosekundowy dźwięk decyduje o tym, czy ponad godzinny film (nad którym pracowałem wieeeele godzin) jest dobry czy nie i jakie będzie miał oceny. Nie mam pytań.

To tylko niektóre z komentarzy. Bywały równie głupie, ale niestety nie pamiętam o co w nich chodziło - prawdopodobnie dlatego, że autorzy zostali od razu zbanowani. Choć z drugiej strony tych bezsensownych hejtów aż tak wiele u mnie nie ma. Kiedyś widziałem pod filmem na kanale Arhn.eu komentarz jakiegoś idioty który mało się nie zesrał, bo na filmie pojawił się głos Tomasza Knapika, a komentujący niezbyt za nim przepada.
Tego typu teksty kompletnie na mnie nie wpływają i nie czuję się nimi przytłoczony, wręcz przeciwnie - sam daję idiotom powód do wypowiedzenia się, gdy specjalnie zamieszczam w filmie jakieś dziwne sytuacje, które wzbudzą w nich gniew (chociażby niekończąca się walka ze Star Manem w MM5). Gdy wyskakują z norki dostają bana. I mam święty spokój.

Od dwóch lat czekam aż ktoś się przypieprzy o to, że używam klawiszy turbo w Mega Manie. Bezskutecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz